Brokuły – dlaczego warto je jeść?
Brokuły to jedne z najczęściej występujących warzyw w Polskich sklepach, choć nie każdy po nie sięga. Wiele osób ma awersję do tych warzyw, co czasem może się wiązać z nieprzyjemnymi wspomnieniami z dzieciństwa. Gdy byliśmy mali nasi rodzice robili wszystko, żebyśmy tylko byli zdrowi. Niestety zdrowy nie zawsze znaczy przyjemny, przez co wielokrotnie się rodzicom buntowaliśmy. Jedną z takich zmor mogły być dla niektórych brokuły.
Jeśli już jesteśmy dorośli i zastanawiamy się, czy warto jeść brokuły, to odpowiedź jest jednoznacznie twierdząca. Nawet jeśli kojarzą nam się one z tym, że musieliśmy je jeść, kiedy woleliśmy czekoladę, to tym bardziej pora zmienić te skojarzenia. Te zielone warzywa warto jeść ze względu na ich wartości odżywcze. O jakich wartościach konkretnie mowa?
Brokuły – Wartości odżywcze
Brokuł jest bogaty w sulforafan, który jest silnym przeciwutleniaczem. Jego właściwością jest blokowanie powstawania komórek nowotworowych. Pomaga także w likwidacji tych komórek, które już powstały. Oczywiście nawet Jerzy Zięba nie byłby tak szalony, żebym powiedzieć Ci, że wystarczy jeść zielone warzywa, aby wygrać z rakiem. Gdyby tak było, to onkologia byłaby znacznie prostszą dziedziną.
Kiełki brokułów oraz całe warzywa mogą także chronić przed pojawieniem się wrzodów żołądka i dwunastnicy. Według naukowców z John Hopkins University of Medicine (Baltimore, USA) sulforafan, o którym przed chwilą wspomnieliśmy, bardzo skutecznie zabija Helicobacter pylori. Jest to bakteria, która miedzy innymi może powodować wrzody.
Zielone warzywa w kuchni
Jak użyć brokułów w kuchni, aby zapewnić im wspaniały smak? Warto zastanowić się nad tym, z jakimi składnikami najlepiej się łączą. Bardzo dobrym towarzyszem brokułów może być sos czosnkowy. Zwłaszcza polanie nim ugotowanych brokułów daje dobre połączenie. Jeśli do tego nakroimy pomidorów i posypiemy bazylią, to mamy bardzo atrakcyjną kompozycję smaku. Dobrze jest też posypać prażonymi migdałami.
Trochę mniej zdrową opcją jest usmażenie brokułów w cieście lub panierce. Takie ciasto możemy przygotować w kilka chwil, przyda nam się do tego jajko, mąka i trochę wody lub mleka. Po prostu zanurzamy różyczki w tym cieście, a potem wrzucamy na olej. Alternatywą może być potraktowanie brokułów jak kotletów, czyli obtoczenie ich w jajku a potem w bułce tartej. Obie wersje są pyszne!