diclofenac

Nie przesadzaj z suplementami. Wybierz zbilansowaną dietę

Suplementy wcale nie są niczym złym. Są one naszym sprzymierzeńcem, bo ich działanie jest faktem. Problem polega jednak wtedy, kiedy traktujemy je jak lekarstwa. Albo wtedy, gdy chcemy nimi zrekompensować zbyt poważne niedobory. Liczymy, że zadziałają jak magiczna różdżka i pomogą nam pozbyć się określonego problemu. Niestety one nie są od tego. Owszem, łatają pewne dziury w naszym organizmie, dlatego nie powinniśmy się ich bać, ale nie traktujemy ich jako wybawienia, którym nie są. Ani nie wyleczą nas z choroby, ani nie zastąpią nam dobrze dobranej diety.

Przede wszystkim dieta!

Nasz organizm najbardziej lubi, gdy dostarczamy mu potrzebne składniki w możliwie naturalny sposób. Cieszy się, gdy zamiast piguł, karmimy go owocami czy mięsem. Gdy dieta jest odpowiednio zrównoważona, to w naszym organizmie pojawiają się wszystkie potrzebne elementy. W pożywieniu jest ich zbyt dużo, aby wszystkie móc uzupełnić środkami farmaceutycznymi. Każdy lekarz powie, że nie należy traktować ich jako główny sposób na zapewnienie naszemu organizmowi zdrowego funkcjonowania. Najpierw powinniśmy zastosować odpowiednią dietę, a dopiero potem zastanawiać się, które niedobory można uzupełniać suplementami. Aby to zrobić, najlepiej skontaktować się z profesjonalnym dietetykiem, które pomoże nam dobrać jadłospis tak, aby nic nam nie zagrażało.

Niebezpieczne reklamy

Źródłem naszej miłości do suplementów są niestety reklamy w telewizji i radiu, które przedstawiają je jako złote środki na każdy problem. Gdybyśmy mieli ufać marketingowcom, to musielibyśmy łykać po garści tabletek do każdego posiłku. Albo najlepiej zamiast posiłku. Na takich reklamach najczęściej widzimy osoby, które źle się czują, a potem nagle zdrowieją, gdy wprowadzają do swojej diety odpowiedni preparat. Naprawdę chcielibyśmy, aby rzeczywistość tak wyglądała, ale jest to niestety fikcja. Nigdy nie będziemy w stanie odbudować kości samym wapniem ani wyeliminować bóli mięśniowych magnezem. Oczywiście mogą one pomóc, ale bardzo często problem leży gdzieś głębiej. Powinniśmy wtedy udać się do lekarza, zamiast próbować „naprawiać” swój organizm na własną rękę. W przeciwnym wypadku możemy zrobić sobie naprawdę poważną krzywdę, której konsekwencje będziemy ponosić latami.